Artysta z rejonu: Warszawa

Okładka i info

Dane

  • MuzykaMery Biernacka, Aleksandra Jabłonka, Michał Pietrzak, Antonina Panek
  • TekstMery Biernacka, Aleksandra Jabłonka, Michał Pietrzak, Antonina Panek
  • ProdukcjaMichael Bear (Michał Pietrzak)
  • Mix / MasterDEL8
  • Premiera21.06.2024
  • ISRCPL96P2400050
  • Wydawca i managementID Records
  • DystrybucjaUniversal Music Polska | InGrooves

Kontynuacja chwytliwych i alternatywnych singli w wykonaniu Mery Biernackiej!

Ambitny, przebojowy, z autentycznym przesłaniem.

“Zapamiętaj mnie” to singiel o odnajdywaniu siebie, byciu sobą, nie przejmowaniu się opinią innych. Opowiada o tym, że nie zawsze warto wykładać karty na stół, ale z kolei pozostać choć trochę tajemniczym. Singiel mówi również o potrzebie bycia prawdziwym.

Przede wszystkim najważniejsze to być sobą, bez względu na wszystko. Musimy akceptować swoje słabości, pokochać naszą ciemną stronę i połączyć z tą jasną, aby uzyskać pełnię. Trzeba robić swoje – niezależnie od tego czy ktoś nazwie nas nieprzewidywalnym, czy innym przymiotnikiem – dodaje Artystka.

Artystka pragnie, żeby przyszła płyta, którą planuje wydać, była odzwierciedleniem jej rozwoju oraz odbiciem stanów emocjonalnych. Chciałaby również, aby w pełni mogło się w niej wyrazić jej “drugie ja”.

Maria “Mery” Biernacka prosto po maturze zdała na studia aktorskie w Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza, rezygnując z nich po roku. Następnie zajmowała się badaniami nad cybernetyczną charakteru i jest autorką badań naukowych na ten temat. Ostatecznie zaczęła pracę jako aktorka, wcielając się w technik policji Agnieszkę Mazur w serialu Pomóż mi, który miał swoją emisję w telewizyjnej czwórce. Jest studentką Warszawskiej Szkoły Filmowej oraz jeździ z podlaskim teatrem Madame, gdzie wciela się w uleczoną narkomankę Dinę. Można ją oglądać również w etiudach filmowych czy filmach krótkometrażowych. Przez krótki czas pracowała również na streamie.

Przygoda z muzyką Mery zaczęła się od szkoły muzycznej w klasie skrzypiec i jej taty, który był muzykiem filharmonijnym. Następnie aby oderwać się od trudnych czasów epidemii, zaczęła tworzyć w domu bity i piosenki. Moi znajomi mogli u mnie zamawiać piosenki i co tydzień wypuszczałam nową, np. o Jezusie, UFO, łacińskich kobietach, o listopadzie czy duchach lasu. To było potężne ujście dla mojej kreatywności.

Na co dzień od dwóch lat zajmuje się głównie aktorstwem, ale od czasu do czasu zdarza jej się też dla równowagi emocjonalnej łapać inne prace. W wolnych chwilach dokańcza swój artykuł naukowy z kolegami z uczelni, dzwoni do ludzi, uprawia sport oraz pisze opowiadanie „Wyznania Sandry”.